Kolejne podejście do filcu - tym razem zrobiłam zestaw 10 małych zawieszek w kształcie serduszek. Myślę, że będą idealne jako ozdoby choinkowe, w końcu Święta już "niedługo". :))
Pochwalę się Wam jeszcze, że kilka dni temu zostałam właścicielką maszyny do szycia Silver Crest. Moja pierwsza, własna maszyna... ma 33 rodzaje ściegów i owerlok. :)
Miłej niedzieli Kochani! :)
serduszka boskie no i gratulacje z powodu nabycie świetnego urzadzenia szyjacego teraz pewnie bedzie sie działo:)pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńDziękuję dziękuję dziękuję! ;)
Usuńwooo jaka świetna maszyna;-) zazdroszczę umiejętności krawieckich ^^ kapitalne urocze serduszka ;-)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, umiejętności krawieckie dopiero nabywam ;)
Usuńa serduszka szyte ręcznie, dość szybkie i przyjemne zajęcie :))
wow świetna maszyna:) gratuluje nabytku:) i śliczne serduszka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) teraz muszę się tylko nauczyć szyć... ;)
UsuńPrzepiękne serduszka i gratuluję maszyny :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję podwójnie. ;)
Usuńpiękne serducha :) faktycznie idealnie nadadzą się na choinkę :D gratuluję maszyny :*
OdpowiedzUsuńo wow! to i moje marzenie mieć taką maszynę:) życzę dużo fajnych projektów z jej udziałem
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)) a Tobie życzę maszyny ;)
Usuń