niedziela, 3 lutego 2013

Świeczka.

Odskocznia od kartek, notesów i innych takich. ;)
Zabrałam się w końcu za coś, co chodziło mi po głowie już od dawna - świeczka w małym słoiczku.
Pierwsza z kilku, bo słoiczków mam jeszcze trochę w zapasie. Może nawet będą inne kolory...? :)







Ta akurat powędrowała już do Szwagierki, ale jeśli komuś wpadłaby w oko - mogę wykonać podobną. ;)

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam świece. Wyszła bardzo ładna a czy jest zapachowa? bo ja wole bezwonne ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) świeca jest bezzapachowa, taka najzwyklejsza można powiedzieć. ;)

      Usuń
  2. Zwykła ale bardzo urocza:) bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna, tak delikatnie ozdobiona:)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna :)
    jak się robi taką świeczkę ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest przy tym trochę zachodu - najgorsze chyba topienie wosku.. ale efekt nawet zadowalający więc było warto. ;)
      może przy okazji "produkcji" kolejnej zrobię zdjęcia i zmontuję jakiś tutorial, zobaczymy :))

      Usuń
    2. byłoby świetnie :)
      bardzo ciekawie to wygląda :)

      Usuń
    3. W najbliższym czasie nie zapowiada się na kolejną, ale postaram się pamiętać. :)

      Usuń
  5. świeczka świetna sprawa, mnie też coś takiego chodzi po głowie ale jeszcze nie "urosło" to we mnie:) Twoja świeczka jak pisałam super!
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam świece, a w Twoim wykonaniu to już w ogóle :) Aż szkoda podpalić takie cudne :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam bardzo... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna jest ;-) ja bym bardzo bardzo prosiła o jakiś tutorialek bo też bym sobie sama porobiła takie ślicznotki ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna świeczka. : )

    Zapraszam na moje rozdanie. ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za miłe słowa :))

    OdpowiedzUsuń