Odskocznia od kartek, notesów i innych takich. ;)
Zabrałam się w końcu za coś, co chodziło mi po głowie już od dawna - świeczka w małym słoiczku.
Pierwsza z kilku, bo słoiczków mam jeszcze trochę w zapasie. Może nawet będą inne kolory...? :)
Ta akurat powędrowała już do Szwagierki, ale jeśli komuś wpadłaby w oko - mogę wykonać podobną. ;)
Uwielbiam świece. Wyszła bardzo ładna a czy jest zapachowa? bo ja wole bezwonne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) świeca jest bezzapachowa, taka najzwyklejsza można powiedzieć. ;)
UsuńZwykła ale bardzo urocza:) bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚliczna, tak delikatnie ozdobiona:)
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńjak się robi taką świeczkę ? :)
jest przy tym trochę zachodu - najgorsze chyba topienie wosku.. ale efekt nawet zadowalający więc było warto. ;)
Usuńmoże przy okazji "produkcji" kolejnej zrobię zdjęcia i zmontuję jakiś tutorial, zobaczymy :))
byłoby świetnie :)
Usuńbardzo ciekawie to wygląda :)
W najbliższym czasie nie zapowiada się na kolejną, ale postaram się pamiętać. :)
Usuńświeczka świetna sprawa, mnie też coś takiego chodzi po głowie ale jeszcze nie "urosło" to we mnie:) Twoja świeczka jak pisałam super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Uwielbiam świece, a w Twoim wykonaniu to już w ogóle :) Aż szkoda podpalić takie cudne :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo... ;)
OdpowiedzUsuńśliczna jest ;-) ja bym bardzo bardzo prosiła o jakiś tutorialek bo też bym sobie sama porobiła takie ślicznotki ^^
OdpowiedzUsuńŚliczna świeczka. : )
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje rozdanie. ; )
Dziękuję za miłe słowa :))
OdpowiedzUsuń