środa, 5 września 2012

Zamówienie.

W ostatnim czasie powstały bransoletki, które zamówiła moja Koleżanka. :)
Bransoletek w sumie jest 6 (jedna robiona była wcześniej na wzór, teraz dorobiłam kolejne 5) i są praktycznie identyczne. A to za sprawą tego, że Koleżanka wyjeżdża za tydzień na pół roku do Niemiec na Erasmusa i chciała wziąć ze sobą coś, co mogłaby podarować poznanym tam przyjaciołom na pamiątkę.
Tak powstały "bransoletki przyjaźni" z niemieckim akcentem, jakim są kolory koralików. ;)
Bransoletki się spodobały, a dla Koleżanki zrobiłam jeszcze proste kolczyki do kompletu.
Całość prezentuje się następująco:




Wczoraj otrzymałam paczuszkę z wygraną w Candy u Katriny, ale zawartością pochwalę się jutro. ;)

Zostałam nominowana do zabawy przez K., za co oczywiście bardzo bardzo dziękuję - jest mi niezmiernie miło, że K. lubi tu zaglądać, aczkolwiek mam nadzieję, że nie obrazi się jeśli nie dołączę do zabawy. Takie łańcuszki jakoś do mnie nie przemawiają. Może kiedyś... ;)

Zapraszam również na moje Candy przydasiowe. :)


11 komentarzy:

  1. Świetne bransoletki,jakiś czas temu wykonałam kilka makramówek dla córki, ale bez porównania z Twoimi :)))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Twoje na pewno również były śliczne :)

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się pomysł z tą kolorystyką, a po drugi uwielbiam makramę ale jakoś ciągle nie mogę się za nią wziąć.
    Liczę jednak, że i na to przyjdzie czas.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie, że nie jest jakoś specjalnie trudna, a efekty są nawet ciekawe. ;)
      powodzenia z przygodą makramową w takim razie życzę. :)

      Usuń
  3. Świetny pomysł z tymi Erasmusowymi bransoletkami;) Jestem tu pierwszy raz i chciałabym też trochę pomarudzić. Tych szarych literek na czarnym tle prawie nie widać. Źle się czyta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Kolor rozjaśniony, aczkolwiek całkiem biały być nie może bo wygląda to fatalnie... :( w każdym razie dziękuję za informację - u mnie akurat wszystko było dobrze widoczne, ale zależy to pewnie od indywidualnego ustawienia monitora.

      Usuń
  4. Zostałaś otagowana na moim blogu :styleeworld.blogspot.com ;D

    OdpowiedzUsuń