Do kalendarza, który ma być prezentem dla mojej Chrzestnej, powstała również urodzinowa karteczka. :)
Papiery zupełnie inne, chociaż kolorystyka podobna - beże, brązy i niebieskości. Do tego kartka starej, pożółkłej książki, cieniutka brązowa koronka i perełki.
Kwiatki zrobiłam sama, według TEGO kursu. Polecam - świetna zabawa. :))
A już jutro mała niespodzianka. ;)
Śliczna karteczka :-) Kolorystyka przepiękna no i faktycznie przydatny link do tutorialka kwiatowego :-) Tym bardziej, jeżeli lubi się i potrafi się też! - tworzyć tak piękne karteczki jak Twoje :-) to pomysł okazuje się być super! Ja raczej nie czuję tego tematu, a szkoda, bo móc dać komuś w prezencie karteczkę, taką od serca i niepowtarzalną, wykonaną własnoręcznie, to dopiero coś! :-)
OdpowiedzUsuńps: czy spod tych kwiatuszków wystają różki jakiegoś jelonka? :-P
Hahhh :D nie nie, to nie różki jelonka ani rnifera, aczkolwiek kształt tych gałązek bardzo podobny. ;)
UsuńJak na razie dorobiłam się kilku dziurkaczy, bo też kosztuje to moje nowe hobby fortunę, więc próbuje wykorzystać to, co akurat mam w domu, a ten gałązkowy dziurkacz był kupiony na potrzeby kartek świątecznych, które robiła moja Mama (http://joolaa-miszmasz.blogspot.com/2012/12/robotka-2012.html). :)
A co do kartek samych w sobie - od początku gimnazjum, a może i nawet od końca podstawówki robię sama kartki na różne okazje. ;) Tylko teraz stały się one bardziej "scrapbookingowe", wcześniej były zwyczajne, takie jak ręcznie robione, które czasami można kupić w księgarniach czy kwiaciarniach.
Śliczna karteczka .Może karteczki to nie moja dziedzina,ale jak dla mnie Twoje są bardzo oryginalne i takie klimatyczne ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.. ;)
Usuńcudo z tej karteczki:) a kwiatuszki rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚwietne warstwy, cudna kartka. :)
OdpowiedzUsuń