Do Gabrysi poleciał drobny upominek (wiem, że jest już na miejscu) w postaci kolczyków pokazywanych już wcześniej na zdjęciu "grupowym" i cukierasków:
W najbliższym czasie planuję podzielić się z Wami pewnym projektem, nad którym myślę już jakiś czas, a w związku z tym pojawi się również CANDY! Tak więc wszyscy, którzy polowali na licznik i nie udało im się go złapać, będą mieli kolejną szansę na przygarnięcie jakiegoś biżuteryjnego upominku. Więcej informacji pojawi się, mam nadzieję, w przyszłym tygodniu.
Na studiach sesja w pełni - zostały mi do zdania jeszcze cztery przedmioty, a potem upragnione wakacje ;) i oczywiście nadrabianie blogowych zaległości. :)
Miłego i słonecznego weekendu!
Haha, to będzie szansa na cukierkiiii! :-D
OdpowiedzUsuńMoże tym razem mi się poszczęści :-D ;-)
Pozdrawiam!
życzę powodzenia już na zapas. ;)
UsuńŚliczne letnie kolczyki, ale ja jestem koszmarnym słodyczożercą i specem od "krówek" a tej nie znam ;(
OdpowiedzUsuńNa mojej liście na pierwszym miejscu w krówkowym rankingu jest "krówka kujawska", ale mi teraz wbiłaś klin!!!
Za to znam te trufle z Odry i są najlepsze na rynku (to nie tylko moja opinia), mają mocno alkoholowy smak ;)
Przesłuchałam utwór całkiem fajny, trochę znam te klimaty, przechodziłam przez różne fazy, tylko tej stylistyki nigdy nie rozumiałam. Bardzo lubię Amy Lee i Sharon Den Adel.
Pozdrawiam i dzięki za udział w Rozdawajce, czekam na Twoją.
Trufle faktycznie najlepsze. ;)
UsuńA Sharon Den Adel bardzo, bardzo lubiłam i naprawdę zazdrościłam jej głosu.. :) do czasu - w październiku byłam w Warszawie na koncercie WT i szczerze mówiąc, zawiodłam się.. na żywo to już nie to samo.